Festiwal Filmowy Kocham Dziwne Kino
Festiwal Filmowy "Kocham Dziwne Kino" vol.1
Piątek 03-08-2012
POKAZ POZAKONKURSOWY
RESURRECTION (2011) reż. Wojciech Sankiewicz 2:05 min.
SÓWKA IMPREZÓWKA - MUCHOMOR (2011) reż. Mariusz Szulc 2:03 min.
LAS ŻYWYCH TRUPÓW (2011) reż. Mariusz Wirski 5 min.
BADASS (2011) reż. Błażej Kujawa 5:11 min.
KIEROWNIK, SWÓJ CZŁOWIEK (2012) reż. Sebastian Kwidziński 6:03 min.
GRABIE! (2009) reż. Mariusz Szulc 3:57 min.
WŁOSY (2011) reż. Mariusz Kalwasiński 8:11 min.
WESELE UTOPCÓW (2011) reż. Dorota Piasecka 29 min.
THE BARSHCH (2012) reż. Miłosz Konarski, Aleksander Kowal 39:41 min.
ŚCINKI (2012) reż. Magdalena Gubała, Szymon Uliasz 61 min.
PONAD NAMI (2011) reż. Paweł Jeleński 13 min.
ROZMOWA (2011) reż. Piotr Sułkowski 16:30 min.
Sobota 04-08-2012
POKAZ KONKURSOWY - PEŁNE I ŚREDNIE METRAŻE
STUDENT BREAK (2011) reż. Adam Walkowski 110 min.
TWOJA STARA. BAŚŃ (2011) reż. Łukasz Jedynasty 82 min.
ĆPUN, ALBO CIEKAWIEJ... (2012) reż. Rafał Woźniak 51 min.
OBIEKT No4 (2012) reż. Rafał Cytacki 42 min.
KRÓTKIE METRAŻE
A PERFECT HOUSEWIFE (2011) reż. Grzegorz Caputa 5:39 min.
KRWAWY KSIĘŻYC (2010) reż. Błażej Kujawa 12:30 min.
WINDA (2012) reż. Sebastian Kwidziński 10:06 min.
PIPETA (2009) reż. Rafał Sankiewicz, Wojciech Sankiewicz 9:18 min.
SZCZEGÓŁ (2011) reż. Piotr Sułkowski 4 min.
SCELANKA (2011) reż. Dawid Rycąbel 4:20 min.
PIÓRO (2011) reż. Wiesław Zieliński 18 min.
GŁUPIE MINY (2012) reż. Mikołaj Sikała 17:30 min.
KONSTRUKTOR (2012) reż. Tessa Moult- Milewska 13 min.
Relacja z festiwalu (Dawid Gryza)
Ciężko jest napisać relację z własnego festiwalu. Organizator zwraca uwagę na inne rzeczy niż festiwalowy widz, a przynajmniej ich hierarchia jest inaczej skonfigurowana. Filmy znałem dobrze, bo przecież to ja (i Paweł Kaczmarek) dokonałem takiej, a nie innej selekcji. O ich poziom nie musiałem się obawiać - był bardzo wysoki. Zależało mi na możliwie jak największej frekwencji, braku problemów technicznych oraz wizycie gości.
Piątkowy pokaz pozakonkursowy zaczęliśmy w około 50 osób przed godziną 21. Filmy podzielone były na dwa bloki z krótką przerwą w połowie. Do końca, czyli ok. 00.30, wytrwali jedynie nieliczni. Technicznie nie obyło się bez małych zgrzytów. Na moje ucho było ciut za cicho i kilkakrotnie pojawił się na ekranie pasek playera. Mam nadzieję, że nie utrudniło to odbioru filmów tym, którzy obcowali z nimi po raz pierwszy.
Frekwencja sobotniego poranka w zasadzie nas nie zaskoczyła. Zobowiązania kina wobec dystrybutora bajki "Madagaskar 3D", który wymusił na właścicielach przybytku cztery seanse jednego dnia, sprawiły konieczność przesunięcia pierwszego bloku filmów konkursowych na godzinę 10:00. Oczywiście ograniczyło to liczbę widzów do absolutnego minimum ekstremalnie zainteresowanych, ale jestem przekonany, że ci, którzy jednak pofatygowali się do kina "skoro świt", bawili się doskonale. Pomiędzy dwoma pełnometrażowymi seansami była możliwość porozmawiania z twórcami filmu "STUDENT BREAK" (pokaz konkursowy) - reżyserem Adamem Walkowskim oraz Grzegorzem Cybulą czyli "Studentem 7".
Od godziny 14:00 do 20:30 nastąpiła przerwa, w trakcie której można było sobie do porzygu obejrzeć cztery razy "Madagaskar 3D", lub oddawać się innym ulubionym zajęciom.
Powrót na festiwal, chwilę po godzinie 20tej, okazał się ze wszech miar miły. Pod kinem stał całkiem pokaźny tłum ludzi, a drugi taki był już w środku. Na dodatek z czwartego seansu "Madagaskaru 3D" wyszedł Błażej Kujawa, autor pokazywanych na festiwalu filmów "BADASS" (pokaz pozakonkursowy) i "KRWAWY KSIĘŻYC" (pokaz konkursowy), który wprawdzie deklarował, że "Złe Dupy przybędą", ale miało to na tyle niezobowiązujący charakter, że jego pojawienie się było dla mnie miłą niespodzianką.
Wieczorny blok rozpoczął się tuż przed 21. Ciężko mi dokładnie stwierdzić ile osób było na sali, ale myślę, że około 100. Technicznie pokaz wypadł o niebo lepiej niż piątkowy. Na początku znów było trochę za cicho, ale szybko to niedopatrzenie skorygowano. Po blokach filmów średnio i krótkometrażowych część publiczności, która zdecydowała się wziąć na swoje barki zaszczytną, ale i wielce odpowiedzialną funkcję jurorowania, przekazała wypełnione karty do głosowania organizatorom. Po krótkiej przerwie pozostałym na sali kinowej uczestnikom festiwalu czas umilał występ zespołu Comin' To Town. Ja wraz z Pawłem zliczaliśmy głosy.
Gdy wracaliśmy na salę, by odczytać werdykt jury, wielkimi krokami zbliżała się godzina pierwsza w nocy, a na sali pozostało jedynie ok. 40 osób. I tak oto nagroda Złotego Mola w kategorii film pełno/średniometrażowy przypadła filmowi "TWOJA STARA. BAŚŃ" Łukasza Jedynastego. Najlepszym filmem krótkometrażowym została "WINDA" Sebastiana Kwidzińskiego. Trzeciego Złotego Mola typowali organizatorzy. Nagrodziliśmy "SCELANKĘ" (reż. Dawid Rycąbel). Niestety żaden z autorów wymienionych filmów nie stawił się osobiście na festiwalu.
Okazało się jednak, że są wśród nas reżyser Mikołaj Sikała w towarzystwie aktorki Joanny Jagodzińskiej ("GŁUPIE MINY"; pokaz konkursowy), a także reżyser Rafał Woźniak oraz specjalista od efektów specjalnych Daniel Jakubczyk ("ĆPUN, ALBO CIEKAWIEJ: JAK CZŁOWIEK MOŻE ZMIENIĆ SIĘ NA LEPSZE"; pokaz konkursowy) co niezmiernie nas uradowało!!!
Pierwszy Festiwal Filmowy "Kocham Dziwne Kino" uważam za udany. Jestem z niego niezmiernie zadowolony, ale wiem też, że dołożę wszelkich starań żeby "VOLUME 2" był jeszcze lepszy. Do zobaczenia za rok!!!